Alicja - Ej, Stop!
To miał być dobry rok (uhu)
Na wielką wodę skok (uhu)
Przez palce uciekł, choć (aha)
Ja miałam być już daleko stad (ej, ej)
Z głośnika mówi ktoś
Kolejny odwołany lot
Podręczny bagaż trosk
Wystarczy już, zostawię go
Codzienne deja vu
W pułapce zwykłych dni
Wciąż jestem tu i powiem to wyraźnie
Ej, stop! (Ej, stop! Ej, stop!)
To nie moje miejsce
Ej, stop! (Ej, stop!)
Ja nie słucham
Mogę więcej
Może zbyt bezczelna, lecz jestem tego pewna
Ej, stop! (Ej, stop!)
Nie zatrzymasz mnie
Nie zatrzymasz mnie (mhm)
To już nie pierwszy raz (hej)
Los zakpił prosto w twarz (taaak)
Zamiast szansy, kolejny cios
A za plecami cichy głos
Powinnaś, musisz, inna bądź
Z głośnika mówi ktoś
Kolejny odwołany lot
Podręczny bagaż trosk
Wystarczy już, zostawię go
Codzienne deja vu
W pułapce zwykłych dni
Wciąż Jestem tu i powiem to wyraźnie
Ej, stop! (Ej, stop! Ej, stop!)
To nie moje miejsce
Ej, stop! (Ej, stop! Ej, stop!)
Ja nie słucham
Mogę więcej
Może zbyt bezczelna, lecz jestem tego pewna
Ej, stop!
W oku znika
Gniew gdy gasną światła
Gdzies pod skóra czuje
Ja i tak wygrałam
Tyle walczyć o siebie zawsze chce
Ej, stop!
To nie moje miejsce
Ej, stop! (Ej, stop!)
Ja nie słucham
Mogę więcej
Może zbyt bezczelna, lecz jestem tego pewna
Ej, stop! (Ej, stop!)
Nie zatrzymasz mnie (Ej, stop! Ej, stop!)
Nie zatrzymasz mnie (Ej, stop! Ej, stop!)
Ej, stop! (Ej, stop!)
Ej, stop! (Ej, stop!)
Ej, stop! (Ej, stop!)
Ej, stop! (Ej, stop!)
Nie zatrzymasz mnie
Written by:
Alicja, Monika Wydrzynska, Piotr Walicki
Publisher:
Lyrics © SCHUBERT MUSIC PUBLISHING INC.
Lyrics powered by Lyric Find