£Dw!N - Joł oni mowią (feat. Cezar)

Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki
Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki
Yo, my chlamy, jaramy, gramy jak pany tej gadki, na fali mamy pisanki
Od dawna króle tej rap gry, mów mi porywacz głow, livin proof
Zębami ściągaj staniki suk, dość paniki już
Oni mówią, że bilas to cham i prostak sram w to ziomal
W kieszeni garstki ganji, troch złota stary
Oni tak mówią, bo to niski ton niszczy blok, tylko po to by słyszeli zimny flow
Wrogom już piszczy głos i się gubią, zgrozo
My to inny sort, bo my mamy ten flavor
Dla mnie jest rap, a ty idź do pracy, pracy, pracy
Oni mamroczą, że to dawno inne czasy, kurwa
Ja z momentu na moment coraz grubsze basy, coraz lepsze nuty
Bilas król dżungli oni mogą se mówić
Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki
Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki
Wszystkim nam po koncercie pewnie ta żyła wyjebie, albo nam stanie to serce
bo bije szybko i nie wiem czy to przez adrenaline, otrzymaną nam na koncercie
Czy to po prostu przez gościa, który jest na scenie
Wydaje mi się, że to jest prawda, a oni mówi, e słaba gadka
A oni mówi, oni mówili, będą mówić, a ty się zdziwisz
Bo jak tobie odpowiem, nie będziesz machać jęzorem, a ja lubię zaskakiwać
I teraz w tym moja kolej podaj tobie odpowiedź, nie byłeś na nią gotowy
Jesteś jak czajnik czerwony, albo po prostu wkurzony
Dystrykt werbalnych nokautów na deski cię położy
To coś jak prawe prosty pomiędzy twoje oczy
Albo jak kołysanka na dobranoc, tylko przyprawiona porządnie kurwa tabasco
Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki
Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki
Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki
Yo, oni mówią, że stylu mam dużo, że nadchodzi burzom, że same mocne gówno mi nalejcie bourbon
Wam podamy blanty, nam po koncercie pewnie jebną karki

Written by:
Karol Zyzański, Olaf Bilski

Publisher:
Lyrics © O/B/O DistroKid

Lyrics powered by Lyric Find

£Dw!N

View Profile