Suchy Pion - NBP

Wciąż myślę o tym co dla ciebie znaczę
Swoją niepewność strachem tłumaczę
Nie chcę udowadniać jak zależy mi
Zabiorę cię na kawę albo romantyczny film

Nie przejmuj się tym co mówią inni
Przecież inni nie są niewinni
Niech ten kto bez grzechu rzut kamieniem wspomni
Jesteśmy tak podobni, na pewno nie bezbronni

Chciałbym cię zabrać na miłosny koncert
Lecz miłości nie ma, są tylko pieniądze
Widzę w twych oczach wartości tonące
Miłości nie ma, ale są pieniądze

Marzenia o ulicy bruk roztrzaskane
Marzenia przez ulicę zweryfikowane
Nie chciałaś rozumieć o co cię proszę
Lepsza namiętność jest w kiosku za grosze
Miałaś moje pełne zaufanie
Ale nie, nie, nie, nie zasługujesz na nie
Jak motyl bez skrzydeł larwę udajesz
Bezwstydnie światu siebie oddajesz

Chciałbym cię zabrać na miłosny koncert
Lecz miłości nie ma, są tylko pieniądze
Widzę w twych oczach wartości tonące
Miłości nie ma, ale są pieniądze

Trochę jak u Grabaża, ale bardziej z automatu
Wyciągasz dłoń po bukiet z bankomatu
Nie oczekujesz już żadnej troski
Masz od tego trzy słowa: Narodowy Bank Polski
Nadzieje rozwiewasz na miłość szacunek
Nie oczekuj na żaden ratunek

Written by:
Dawid Matuszczak

Publisher:
Lyrics © O/B/O DistroKid

Lyrics powered by Lyric Find

Suchy Pion

View Profile
NBP / Feniks (Znowu Mam to W Sobie) - Single NBP / Feniks (Znowu Mam to W Sobie) - Single