Jesus Rodriguez - Dekompresja

Na skraju nieba, u progu gwiazd
W błękicie, w czerni, w odległym blasku miast
W ciemności, w świetle bezkresna pustka śpi
Nie ma dokąd pójść. Nikt nie przyjdzie pomóc ci
W palącym słońcu - bezmierny chłód
Rozgrzana plazma i zimny lód
W powietrzu, w próżni głos nieuchronny brzmi
Nie chcesz pojąć słów. Nie chcesz zrozumieć ich
Nie powrócisz stąd
Już nie wrócisz stąd
Pozostaniesz tutaj, zamieniona w głaz
Jak w umarłej gwieździe uwięziony czas
W rozbłyskach gamma i w świetle zórz
W polarnej bieli, w turkusie ziemskich mórz
Gdzie przestrzeń spływa do wnętrza czarnych dziur
Nie przebijesz się. Śmierć już zbudowała mur
W pierścieniach planet i w drżeniu strun
W ogonach komet, w poświacie biegunowych łun
Słoneczny wiatr do ucha szepcze ci
Nie chcesz pojąć słów. Nie chcesz zrozumieć ich
Nie powrócisz stąd
Już nie wrócisz stąd
Pozostaniesz tutaj, zamieniona w głaz
Jak w umarłej gwieździe uwięziony czas
I nagle żyły rozrywa krew
Ostatni oddech za gardło ściska cię
Wszystko we mgle
Twe ciało w lód obraca się
Nie możesz krzyczeć, chociaż bardzo chcesz
Teraz już wiesz
Teraz już wiesz

Written by:
Krzysztof Morfina

Publisher:
Lyrics © O/B/O DistroKid

Lyrics powered by Lyric Find

Jesus Rodriguez

Jesus Rodriguez

View Profile