Dom O Zielonych Progach - Być może jutra nie będzie
Być może jutra nie będzie
Bo droga biegiem się skończy
Lecz póki dzisiaj jest wszędzie
Rozsyłam za życiem list gończy
O świcie zapach poranku
Na trawie z rosą pozbieram
Z deszczem pod rynną zatańczę
Strachu nie wpuszczę do teraz
Poczuje wreszcie co czuje
Uwolnię słowa więzione
Z wiatrem polecę wysoko
Do siebie na drugą stronę
Smutek z radością ugoszczę
Najlepszym czerwonym winem
Lekom w oczy popatrzę
Chowanym na czarną godzinę
Poczuje wreszcie co czuje
Uwolnię słowa więzione
Z wiatrem polecę wysoko
Do siebie na drugą stronę
Written by:
Cicha Droga
Publisher:
Lyrics © O/B/O DistroKid
Lyrics powered by Lyric Find