Sławski - Piłem z Nią Ballantines (Pierdole się z moją EX)

Druga w nocy ona już bez spodni
Polewa ballantines ale przecież miałem pościć
Tak mnie odużyła że pozbyłem się godności
Jestem jej prostytutką w relacjach nie ma miłości
Jej to nie przeszkadza chciała smakować młodości
Mi to nie przeszkadza chciałem tylko jej bliskości
Kolorowe stringi lepiej wyglądasz bez
Chciałem tym powiedzieć że w sumie dalej chce
Wczoraj w nocy piłem z nią ballantines
Desperacja do stopnia oddania ciała
Jestem zniszczony ona podaje Molly
Pierdole się z EX (O co chodzi)
Wczoraj w nocy piłem z nią ballantines
Desperacja do stopnia oddania ciała
Jestem zniszczony ona podaje Molly
Pierdole się z EX (O co chodzi)
Daj mi więcej daj usta nie serce (Nie chce)
Moje demony wydały pisoenke
Jestem w amoku zachłysnołem się tym tekstem
Chciałbym być normalny ale widze od was więcej
Ona mnie rozumie I nie chce żebym był dzieckiem
Zrobiłem to raz dwa trzy może więcej
Łóżka Sławka stało się jej spełnieniem
Dziennik samobójcy może zrozumiesz to w tekście
Wczoraj w nocy piłem z nią ballantines
Desperacja do stopnia oddania ciała
Jestem zniszczony ona podaje Molly
Pierdole się z EX (O co chodzi)
Wczoraj w nocy piłem z nią ballantines
Desperacja do stopnia oddania ciała
Jestem zniszczony ona podaje Molly
Pierdole się z EX (O co chodzi)
Chyba chyba zrobię trzecią zwrotkę
Do teraz pamiętam jak stałem pod jej oknem (Podłe)
Pytasz czym pachne banknot no chyba proste
Dalej myślę czy to nie było podłe
Dalej widzę widzę tylko pieniądze
Szczęścia nie dają bo dają do ręki chlebek
Chlebek to metafora moich tabletek
Sławka z wami nie ma spotkamy się w piekle

Written by:
Sławomir Chmielewski

Publisher:
Lyrics © O/B/O DistroKid

Lyrics powered by Lyric Find

Sławski

View Profile